Posty

Wyświetlam posty z etykietą armageddon

[Recenzja] Armageddon - "Armageddon" (1975)

Obraz
To swego rodzaju ironia losu, że zespół Armageddon powstał dzięki jednej śmierci, a zakończyła jego istnienie kolejna śmierć. Najpierw zmarł Mick Bradley, perkusista grupy Steamhammer. Dwaj pozostali muzycy, gitarzysta Martin Pugh oraz basista Louis Cennamo (wcześniej w Renaissance i Colosseum), próbowali działać z innymi muzykami, ale bez większego powodzenia, co ostatecznie skończyło się rozwiązaniem zespołu. Zaraz potem nawiązali jednak współpracę z Keithem Relfem - byłym wokalistą The Yardbirds i Renaissance, który pomagał przy produkcji ostatniego albumu Steamhammer - a także perkusistą Bobbym Caldwellem, wcześniej występującym w Captain Beyond i grupie Johnny'ego Wintera. Pod szyldem Armageddon kwartet nagrał eponimiczny album, jednak z powodu uzależnienia Pugha i Caldwella od heroiny, nie zagrał ani jednego koncertu. Do ponownego spotkania muzyków już nie doszło, ponieważ niedługo później zmarł Relf, porażony prądem ze źle uziemionej gitary. Jedyny albumu Armageddon wpisu