[Recenzja] Alice Coltrane - "The Carnegie Hall Concert" (2024)
Aż trudno uwierzyć, że przy tylu jazzowych archiwaliach, ile ukazuje się każdego roku, do tej pory nie było żadnego wydawnictwa Alice Coltrane. To w końcu jedna z niewielu instrumentalistek w tym gatunku, którym w ubiegłym wieku udało się zrobić całkiem imponującą karierę. Na pewno pomogło w tym nazwisko i granie u boku słynnego męża, ale to po jego śmierci nagrała swoje najbardziej znaczące dzieła. Twórczo rozwinęła na nich koncepcje Trane'a, jeszcze silniej zanurzając się w muzyce Dalekiego Wschodu. Fantastycznym uzupełnieniem tych pierwszych prób znalezienia własnego stylu jest właśnie wydany nakładem Impulse! materiał koncertowy. "The Carnegie Hall Concert" to zapis występu z 21 lutego 1971 roku w tytułowej nowojorskiej sali, zorganizowanego na rzecz Integral Yoga Institute hinduskiego guru Swamiego Satchidanandy. Koncert zbiegł się z premierą albumu "Journey in Satchidanda" - pierwszego, na którym Alice, dotychczas znana przede wszystkim jako pianistka, ucz